Rusza budowa postulowanego przeze mnie ronda u zbiegu Kowalczyka i Klembowskiej w Warszawie
Środa, 14 kwietnia 2010 Kategoria Na poziomie, Schwalbe Big Apple I (20x2,35), SGSP, SPD
Km: | 36.91 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 21.50 |
Pr. maks.: | 37.75 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Poziom | Aktywność: Jazda na rowerze |
komentarze
szukałem ... i znalazłem.
To co zrobił na skutek twoich działań zdm woła o pomstę do nieba
korek ciągnie się aż od budowy mostu północnego
a ludzie stoją i wkładają ci "różne przedmioty" tam gdzie ja wiem, a ty rozumisz
jak śmiesz chłopczyku z legionowa mieszać w nieswoim mieście
jak wiesz co to karma chłopczyku, to niebawem (mam nadzieję) ci się to odbije czkawką
"pozdrawiam inaczej" poszukiwacz idiotów - 09:34 poniedziałek, 11 października 2010 | linkuj
To co zrobił na skutek twoich działań zdm woła o pomstę do nieba
korek ciągnie się aż od budowy mostu północnego
a ludzie stoją i wkładają ci "różne przedmioty" tam gdzie ja wiem, a ty rozumisz
jak śmiesz chłopczyku z legionowa mieszać w nieswoim mieście
jak wiesz co to karma chłopczyku, to niebawem (mam nadzieję) ci się to odbije czkawką
"pozdrawiam inaczej" poszukiwacz idiotów - 09:34 poniedziałek, 11 października 2010 | linkuj
Jako mieszkaniec Legionowa jest mi wstyd że mieszka tam taki osobnik jak Grzegorz Romanik. Proszę Was o nie wiązanie jego osoby z wszystkimi mieszkańcami Legionowa bo jest to krzywdzące dla innych.
P.S możecie mi wierzyć że osoby z Legionowa które go znają mają taki sam pogląd na niego jak większość piszących tu komentarze. Anonimowy tchórz - 12:42 sobota, 5 czerwca 2010 | linkuj
P.S możecie mi wierzyć że osoby z Legionowa które go znają mają taki sam pogląd na niego jak większość piszących tu komentarze. Anonimowy tchórz - 12:42 sobota, 5 czerwca 2010 | linkuj
Wylazło szydło z worka. Autor ronda być Kalim. Kalemu ukraść krowy źle, ale jak Kali ukraść krowa to być dobrze.
Otóż wylazła moralność Kalego na wierzch
Otóż wszyscy zobaczyliśmy jaki to moralizator z gromanika - w necie nic się nie ukryje. Widać że dwulicowość nie jest gromanikowi obca.
Prawda jest taka że zostało sfotografowane złamanie kilku przepisów o ruchu drogowym (łącznie z tym że ma rowerzysta ma obowiązek jeździć ścieżką rowerową jeśli znajduje się obok drogi) - udokumentowane na forum - pomijam już inne złamane przepisy.
I powiem w ten sposób - oby udało się gromanikowi uniknąć wypadku w przypadku złamania przepisów - bo wina będzie po jego stronie. A rower w starciu z autem nie ma strefy zgniotu Panie inżynierze od rozwiązań drogowych.
Podpisano
Anonimowy adwokat
Czy jak kto woli Papuga z zawodu Anonimowy celownik - 18:56 wtorek, 11 maja 2010 | linkuj
Otóż wylazła moralność Kalego na wierzch
Otóż wszyscy zobaczyliśmy jaki to moralizator z gromanika - w necie nic się nie ukryje. Widać że dwulicowość nie jest gromanikowi obca.
Prawda jest taka że zostało sfotografowane złamanie kilku przepisów o ruchu drogowym (łącznie z tym że ma rowerzysta ma obowiązek jeździć ścieżką rowerową jeśli znajduje się obok drogi) - udokumentowane na forum - pomijam już inne złamane przepisy.
I powiem w ten sposób - oby udało się gromanikowi uniknąć wypadku w przypadku złamania przepisów - bo wina będzie po jego stronie. A rower w starciu z autem nie ma strefy zgniotu Panie inżynierze od rozwiązań drogowych.
Podpisano
Anonimowy adwokat
Czy jak kto woli Papuga z zawodu Anonimowy celownik - 18:56 wtorek, 11 maja 2010 | linkuj
tu też wrzucę info na temat prawdziwej twarzy Pana Romanika
http://forum.gazeta.pl/forum/w,356,110455668,111311530,pirat_drogowy_Grzegorz_Romanik.html Anonimowy tchórz - 18:00 wtorek, 11 maja 2010 | linkuj
http://forum.gazeta.pl/forum/w,356,110455668,111311530,pirat_drogowy_Grzegorz_Romanik.html Anonimowy tchórz - 18:00 wtorek, 11 maja 2010 | linkuj
Ci co wyjeżdżali z BP i jechali pod prąd w lewo (a tacy podobno stanowili zagrożenie) nadal mogą to robić. A tysiące osób które spokojnie zjeżdżały z Dorodnej i Konwaliowej w Kowalczyka musi stać teraz w mega korku przez ten mega idiotyczny pomysł. Ale żeby się o tym przekonać trzeba było przeanalizować sytuację na miejscu a nie kreślić kółka na kartce i wysyłać idiotyczne wnioski do ZDMu.
przeciwnik ronda - 21:59 poniedziałek, 10 maja 2010 | linkuj
nie przejmuj się, czasem człowiek chce zrobić coś dobrze dla innych, a nie wychodzi - chodź autor uważa że jest ok i podtrzymuje swoje zdanie - teraz chociaż ZDM ma lepszy skręt na Gołdapską - P.S. na marginesie uważam, że powinno być można skręcać w prawo w Modlińską z dwóch pasów przecież na Modlińskiej są trzy pasy dla ruchu ogólnego- z obecnym rondem które popieram gdyż ładnie uspokaja narwańców "z miasta Tarchomin". argumentem jest że faktycznie wypadków tam nie było - nie ma przejścia dla pieszych po prawej od Kowalczyka i takie rozwiązanie by ulepszyło rozładowanie ruchu na tych ulicach w godzinach porannych - w kierunku Legionowa skręca mało pojazdów- tylko trzeba wynieść tarczę ronda do góry bo inaczej znowu będą się wpychać na skróty...
Tak dla autora - 17:27 poniedziałek, 10 maja 2010 | linkuj
Mieszkaj Wuju w swoim wiochmeńskim Legionowie i nie wsadzaj nosa w sprawy Stolicy!!!
Anonimowy tchórz - 08:17 piątek, 7 maja 2010 | linkuj
"Poza tym ja w takim razie będę postulować o wybudowanie szlabanu w poprzek całej drogi przy wyjeżdzie z Legionowa do W-wy- szlaban będzie się zamykał co pół godz na 10 min. Wyobraźcie sobie ile mniej wtedy będzie aut na Modlińskiej...o ile wtedy przepustowość Modlińskiej się zwiekszy" - obiecał i słowa dotrzymał: http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1654832,0,,ulatnia_sie_gaz_na_modlinskiej_na_tarchomin_nie_dojedziesz,wiadomosc.html . LOL!
Anonimowy tchórz - 16:36 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
Młody człowieku, czytając Twoje wypowiedzi zauważam, że traktujesz z ogromną pogardą kierowców samochodów - to smutne. Nie wszystkim nam (bo sama jestem kierowcą) odpowiada jazda komunikacją miejską, rowerkiem czy też spacerem (jak ktoś był uprzejmy zasugerować) Wyobraź sobie, że tam gdzie ja pracuję nie dostanę się komunikacją miejską a tym bardziej rowerkiem (bo bym musiała w nocy wyruszyć). Wybrałam samochód, bo po drodze wysiada mąż i dziecko muszę odtransportować do teściowej. Więc nie rozumiem Twojej pogardy dla mnie. Ja potrafię uszanować innych użytkowników drogi ale Ty masz z tym spory problem jak widzę. Życzę Ci żebyś w przyszłości znalazł swoją wymarzoną pracę około 40 km od miejsca zamieszkania i spróbuj tam wtedy dojechać na rowerku.
Radny Tumasz zasugerował, żeby wstawać wcześniej ... jak ma czelność tak w ogóle mówić i tak mam wyrzuty sumienia budząc małe dziecko tak wcześnie tylko po to, żeby przewieźć je przez pół Warszawy do babci.
Jest mi przykro, że wszelkie utrudnienia w ruchu drogowym dotyczą osób, które wybrały dojazd do pracy samochodem. Anna z Tarchomina - 04:52 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
Radny Tumasz zasugerował, żeby wstawać wcześniej ... jak ma czelność tak w ogóle mówić i tak mam wyrzuty sumienia budząc małe dziecko tak wcześnie tylko po to, żeby przewieźć je przez pół Warszawy do babci.
Jest mi przykro, że wszelkie utrudnienia w ruchu drogowym dotyczą osób, które wybrały dojazd do pracy samochodem. Anna z Tarchomina - 04:52 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
He, jak tego bloga przeglądam to przedni z Ciebie "oszołom", zakręcony. Szkoda że wiążesz się z ZM, bo jedyne co oni potrafią to wyciągać łapówki od inwestorów hipermarketów. Młody jesteś jeszcze, idealista - fantasta. Ale dorośniesz, przyjdzie Ci zarobić na życie, utrzymać rodzinę, dziecko... zmienisz punkt widzenia i środek transportu.
sam - 20:36 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
>Mieszkam przy Dorodnej i dziwie się mieszkańcowi Kowalczyka
>o jakim problemie przejścia przez ulicę pisze
Teraz może się dziwisz. Trzeba było próbować wcześniej, to byś wiedziała o czym piszę i sie nie dziwiła.
>(rondo nie jest od str. Kowalczyka)
To, że jest przy rondzie na tabliczce MSI napisane to Konwaliowa (co jest błędem, Konwaliowa jest dalej w kierunku kanałku Żerańskiego, sprawdź na google maps chociażby), nie znaczy, że masz rację. To jest Kowalczyka. Dokładnie ta sama ulica, co po drugiej stronie ulicy Modlińskiej.
>a na Modlińsikej światła, kiedyś z dzieckiem chodziłam na
>przystanek i nie było problemu.
Kiedyś nie było świateł na Modlińskiej/Kowalczyka i nie było problemu. Kiedyś nie było korków na Modlińskiej i nie było problemu. Kiedyś nie było połowy Tarchomina, a na Nowodworach pasły się krowy i nie było wielu problemów z ruchem aut, które są dziś. Kiedyś Polonezem, czy Syreną nie dawało się tam zakręcać 60km/h. Czasy się zmieniają i potrzebne były zmiany.
>Teraz korek do modlińskiej ciągnie się do końca widzialności Myśliborskiej (pewnie od Obrazkowej i wcześniej - to też blokuje wyjazd z Tarchomina) kiedyś zaczynał się na wysokości os. wojskowego.
A kończy się niezmiennie na wjeździe na Grota. Co wskazuje, że to nie wina ronda, tylko zbyt mało przepustowego wjazdu na most, który od lat korkuje się coraz bardziej wraz z powstawaniem kolejnych osiedli i przybywaniem aut. I tak jest, czy się to komuś podoba, czy nie. Anonimowy tchórz - 18:48 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
>o jakim problemie przejścia przez ulicę pisze
Teraz może się dziwisz. Trzeba było próbować wcześniej, to byś wiedziała o czym piszę i sie nie dziwiła.
>(rondo nie jest od str. Kowalczyka)
To, że jest przy rondzie na tabliczce MSI napisane to Konwaliowa (co jest błędem, Konwaliowa jest dalej w kierunku kanałku Żerańskiego, sprawdź na google maps chociażby), nie znaczy, że masz rację. To jest Kowalczyka. Dokładnie ta sama ulica, co po drugiej stronie ulicy Modlińskiej.
>a na Modlińsikej światła, kiedyś z dzieckiem chodziłam na
>przystanek i nie było problemu.
Kiedyś nie było świateł na Modlińskiej/Kowalczyka i nie było problemu. Kiedyś nie było korków na Modlińskiej i nie było problemu. Kiedyś nie było połowy Tarchomina, a na Nowodworach pasły się krowy i nie było wielu problemów z ruchem aut, które są dziś. Kiedyś Polonezem, czy Syreną nie dawało się tam zakręcać 60km/h. Czasy się zmieniają i potrzebne były zmiany.
>Teraz korek do modlińskiej ciągnie się do końca widzialności Myśliborskiej (pewnie od Obrazkowej i wcześniej - to też blokuje wyjazd z Tarchomina) kiedyś zaczynał się na wysokości os. wojskowego.
A kończy się niezmiennie na wjeździe na Grota. Co wskazuje, że to nie wina ronda, tylko zbyt mało przepustowego wjazdu na most, który od lat korkuje się coraz bardziej wraz z powstawaniem kolejnych osiedli i przybywaniem aut. I tak jest, czy się to komuś podoba, czy nie. Anonimowy tchórz - 18:48 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
Następny rowerzysta egoista się odezwał.
Anonimowy tchórz - 18:24 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
Rondo to doskonałe rozwiązanie na takie skrzyżowanie -- oby tylko uniemożliwiono przejeżdżanie przez środek, wynosząc wyspę centralną.
Maciek - 17:01 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
Te posty które kasujesz dobrze odzwierciedlają to co o tobie myślą mieszkańcy Tarchomina mieszkający pomiędzy Wisłą a Modlińską.
Wymyśliłeś durne rondo to teraz siedź i główkuj jak to naprawić. NIE dla ronda Gromanika - 19:57 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Wymyśliłeś durne rondo to teraz siedź i główkuj jak to naprawić. NIE dla ronda Gromanika - 19:57 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Drogi Młodzieńcze - no cóż to Twój folwark - nieprzychyle posty kasujesz - żenada i dziecinada....
Pozdrawiam imimo wszystko.... Mieszkanka Tarchomina - 09:15 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Pozdrawiam imimo wszystko.... Mieszkanka Tarchomina - 09:15 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Siłą rzeczy i tak ustali się nowa równowaga, bo będzie musiała po prostu.
Spójrzmy na przykład zamknięcia wiaduktu w ciągu ul. Andersa przy dworcu gdańskim, które poprzednio powodowało gigantyczne korki na ul. Dawidowskiego i Zakroczymskiej, którymi prowadził objazd - tym razem jakoś coś takiego się nie dzieje mimo rozbiórki tymczasowego wiaduktu, pomimo, że nie powstała żadna dodatkowa możliwość objechania tego odcinka samochodem - na szczęście ludzie (kierowcy również) nie są zmuszani do dojazdu do pracy w ten sposób co poprzedniego dnia.
Nieprawdą jest, że komunikacja publiczna w Warszawie nie jest w stanie przewieźć znacznej części kierowców i ich pasażerów - proszę spojrzeć na przykład uroczystości związanych z pogrzebem pary prezydenckiej, kiedy dla ruchu zamknięte było pół śródmieścia, a komunikacja publiczna przewiozła rekordową liczbę pasażerów. Proszę zauważyć, że jazda samochodem to głównie transport powietrza i silnika, a przy okazji tego ew. pasażera lub rzadziej pasażerów. To powietrze i silnik zajmują miejsce na drodze dojazdowej do miasta powodując korki, a potem godzinami zajmuje miejsce parkingowe albo trawnik/chodnik/przejście dla pieszych - przez co czasem (zdecydowanie za rzadko) zostaje odholowane na parking depozytowy do Ursusa.
Na korki jest tylko jeden sposób - ograniczanie ruchu, ponieważ układ drogowy NIGDY nie nadąży za wzrostem liczby aut...
Anonimowy tchórz - 08:59 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
Spójrzmy na przykład zamknięcia wiaduktu w ciągu ul. Andersa przy dworcu gdańskim, które poprzednio powodowało gigantyczne korki na ul. Dawidowskiego i Zakroczymskiej, którymi prowadził objazd - tym razem jakoś coś takiego się nie dzieje mimo rozbiórki tymczasowego wiaduktu, pomimo, że nie powstała żadna dodatkowa możliwość objechania tego odcinka samochodem - na szczęście ludzie (kierowcy również) nie są zmuszani do dojazdu do pracy w ten sposób co poprzedniego dnia.
Nieprawdą jest, że komunikacja publiczna w Warszawie nie jest w stanie przewieźć znacznej części kierowców i ich pasażerów - proszę spojrzeć na przykład uroczystości związanych z pogrzebem pary prezydenckiej, kiedy dla ruchu zamknięte było pół śródmieścia, a komunikacja publiczna przewiozła rekordową liczbę pasażerów. Proszę zauważyć, że jazda samochodem to głównie transport powietrza i silnika, a przy okazji tego ew. pasażera lub rzadziej pasażerów. To powietrze i silnik zajmują miejsce na drodze dojazdowej do miasta powodując korki, a potem godzinami zajmuje miejsce parkingowe albo trawnik/chodnik/przejście dla pieszych - przez co czasem (zdecydowanie za rzadko) zostaje odholowane na parking depozytowy do Ursusa.
Na korki jest tylko jeden sposób - ograniczanie ruchu, ponieważ układ drogowy NIGDY nie nadąży za wzrostem liczby aut...
Anonimowy tchórz - 08:59 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
radny Tumosz, i ty, drogi pomysłodawco, mylicie się, nie ustali się żadna równowaga za kilka dni, bo nie ma jak, wszelkie inne dojazdy na Modlińską są od dawna zapchane, a przez to rondo przepustowość tego dojazdu zmniejszyła się o wiele wiele %, więc nawet jeśli z 10% dotychczasowych użytkowników zmieni sposób dojazdu, nic a nic to nie da!!!!!!!!! czysta prosta logika. Nie możesz tak sobie dla własnego widzimisie postulować budowy ronda na bocznych dojazdach Tarchomina!!!!!!! Czy myślisz że dzięki rondu spieszących się bardziej nie będzie????? Poza tym ja w takim razie będę postulować o wybudowanie szlabanu w poprzek całej drogi przy wyjeżdzie z Legionowa do W-wy- szlaban będzie się zamykał co pół godz na 10 min. Wyobraźcie sobie ile mniej wtedy będzie aut na Modlińskiej...o ile wtedy przepustowość Modlińskiej się zwiekszy.... Kto jest za ? Co ty na to drogi podrzucaczu kłód Tarchomińskim kierowcom?
nie dla ronda - 06:41 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
Mieszkam przy Dorodnej i dziwie się mieszkańcowi Kowalczyka o jakim problemie przejścia przez ulicę pisze (rondo nie jest od str. Kowalczyka) a na Modlińsikej światła, kiedyś z dzieckiem chodziłam na przystanek i nie było problemu. Teraz korek do modlińskiej ciągnie się do końca widzialności Myśliborskiej (pewnie od Obrazkowej i wcześniej - to też blokuje wyjazd z Tarchomina) kiedyś zaczynał się na wysokości os. wojskowego.
Mona - 04:04 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
gromanik o jakim stanie równowagi ty piszesz???? zablokowales ostatni sprawny wyjazd z bocznych uliczek Tarchomina. Nie da się tego rozłożyć na inne ulice. O bezpieczeństwo pieszych można było zadbać w inny sposób a nie robiąc rondo. Po co się wtrącasz do Tarchomina skoro tu nie mieszkasz? Zadowolony z siebie? Chciałbyś aby ludzie tak tobie usprawniali życie?
NIE dla ronda Gromanika - 19:47 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
http://forum.gazeta.pl/forum/w,356,110455668,110455668,rondo_przy_McDonalds_Konwaliowa.html
Anonimowy tchórz - 16:38 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
"Ala korka i tak nie powoduje rondo. Gdyby tak, było, kończyłby się na rondzie, a dalej byłoby luźno. A ten, niezmiennie i od lat ciągnie się do Modlińskiej i dalej do wjazdu na Grota. Nic się nie zmieniło."
Rany, jak można być tak ślepym. Nie wiesz co piszesz człowieku. Korek jest znacznie większy teraz kiedy pojawiło się rondo. Anonimowy tchórz - 16:36 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Rany, jak można być tak ślepym. Nie wiesz co piszesz człowieku. Korek jest znacznie większy teraz kiedy pojawiło się rondo. Anonimowy tchórz - 16:36 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Po co w ogóle ktoś z Legionowa zajmuje się osiedlowymi uliczkami na Tarchominie? Jak juz tak bardzo chcesz pomoc mieszkancom Tarchomina to zakorkuj jakis wyjazd z Legionowa i Jabłonny, bedzie luźniej na Modlińskiej a i wtedy bedziesz sie mogl przysluzyc lokalnej spolecznosci.
Anonimowy tchórz - 15:17 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Obserwatorze - więcej negatywów jest dla Ciebie. My tu możwemy w końcu bezpiecznie przejść przez ulicę. Dzięki!
Anonimowy tchórz - 11:34 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Dokładnie. Na oczywiste wykroczenie decyduje się mniej kierowców, a Policja może je łatwiej wyłapać. Juz napisałem do Nich i do Straży Miejskiej by częściej wizytowali to miejsce dzieląc blankieciki dla tych, którym nawet wysepka i separatory "nie przeszkadzają". Niech w końcu będzie tu bezpiecznie.
I jeszcze jedno - mieszkańcy Tarchomina, jak się tak martwicie o spaliny, które wdychamy - jeździjcie autobusami, rowerami, albo chodźcie piechotą. Bo to co piszecie, to hipokryzja ;-) Z resztą to, co Wy produkujecie na Kowalczyka to i tak pikuś przy ilości spalin z Modlińskiej. Ale spoko, już wiem, że na Modlińska-Kowalczyka też powstanie kiedyś rondo. Widziałem projekt przebudowy Modlińskiej - rond będzie co najmniej 5.
Ala korka i tak nie powoduje rondo. Gdyby tak, było, kończyłby się na rondzie, a dalej byłoby luźno. A ten, niezmiennie i od lat ciągnie się do Modlińskiej i dalej do wjazdu na Grota. Nic się nie zmieniło. Mieszkaniec Kowalczyka - 11:32 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
I jeszcze jedno - mieszkańcy Tarchomina, jak się tak martwicie o spaliny, które wdychamy - jeździjcie autobusami, rowerami, albo chodźcie piechotą. Bo to co piszecie, to hipokryzja ;-) Z resztą to, co Wy produkujecie na Kowalczyka to i tak pikuś przy ilości spalin z Modlińskiej. Ale spoko, już wiem, że na Modlińska-Kowalczyka też powstanie kiedyś rondo. Widziałem projekt przebudowy Modlińskiej - rond będzie co najmniej 5.
Ala korka i tak nie powoduje rondo. Gdyby tak, było, kończyłby się na rondzie, a dalej byłoby luźno. A ten, niezmiennie i od lat ciągnie się do Modlińskiej i dalej do wjazdu na Grota. Nic się nie zmieniło. Mieszkaniec Kowalczyka - 11:32 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
z moich obserwacji wynika, że jednak mniej ludzi teraz jeździ pod prąd niż przed budową ronda i azyli. Tylko teraz ta jazda pod prąd jest bardziej spektakularna, bo nie jest to jazda lewymi kołami po przeciwnej stronie linii ciągłej, czy nawet całą szerokością samochodu pod prąd, ale zjazd z ronda pod prąd. Ale i na to jest wyjście - Policja i jej mobilne centrum monitoringu ;-)
Anonimowy tchórz - 11:21 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Sprawę zgłosiłam juz do ZDM. ZDM obiecał ze przyjrzy się jak wygląda ruch w okolicach ronda w godzinach szczytu. Wierzę, ze sprawa zostanie zakończona znalezieniem takiego rozwiązania w ruchu drogowym na w.w rondzie, które będzie usprawienieniem a nie utrudnieniem.
mieszkanka Tarchomina - 09:31 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Podobno myślenie nie boli ale jak widać niektórym przychodzi z wielkim trudem. Czy zanim wyszedłeś ze swoim postulatem zastanowiłeś się kolego choć przez chwilę jakie mogą być tego pozytywne oraz negatywne strony? Od „wybudowania ronda” widzę więcej negatywów niż pozytywów. Pewne jest, że czas wyjazdu z okolicznych osiedli wydłużył się prawie do 30 minut, a tym samym zwiększyła się emisja spalin w okolicach „ronda” i ulic do niego prowadzących. Mieszkańcy okolicznych domów powinni więc być Ci wdzięczni za ekologiczne podejście. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo i zachowania kierowców to obserwuję wręcz odwrotny efekt. Oczekujący w mega kolejce kierowcy zrobili się bardziej nerwowi i niecierpliwi, nie ma się czemu dziwić, jadą przecież do pracy i nie chcą się spóźnić. Dochodzi do większej ilości niebezpiecznych sytuacji niż przed powstaniem ronda. Dziś np. podczas 30 minutowej obserwacji okolic ronda odnotowałem co najmniej 10 przypadków jazdy pod prąd, z tego 3 zakończyły się zablokowaniem przeciwnego pasa ruchu, nie wspominając już o kilku wymuszeniach pierwszeństwa. Wcześniej aż tylu takich sytuacji nie było. Nie popieram „cwaniactwa”, jazdy pod prąd, wyprzedzania na „trzeciego” czy jazdy po pasach dla pieszych ale ta inicjatywa przyniosła z goła odwrotny skutek. Więc może faktycznie zgodnie z radą z jednej z wcześniejszych wypowiedzi, jeździj kolego ul. Modlińską, a takie inicjatywy jak ta zgłaszaj w swoim rodzimym mieście i nie uszczęśliwiaj innych na siłę.
obserwator - 07:51 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Żeby kierowcy nie jeździli pod prąd ulicą Kowalczyka wystarczyło wprowadzic żółte progi wzdłuż ulicy, które teraz wykonano i nie malować tego ronda.
przeciwnik ronda - 07:05 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
przeciwnik ronda - 07:05 czwartek, 29 kwietnia 2010 | linkuj
Niebezpieczne zachowania kierowców to np. jazda pod prąd ul. Kowalczyka i wjazd na Modlińską po lewej stronie azylu (przypominam, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny) nierzadko na czerwonym świetle i z zaliczeniem powrotu na właściwą stronę przez przejście dla pieszych.
Anonimowy tchórz - 20:50 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Ojoj, nie da się jechać pod prąd, ani ścinać zakrętu przy 60km/h. No dramat. Ale za to ja jako mieszkający przy Kowalczyka pieszy dostałem bezpieczne przejście przez ulicę. Bo wcześniej to była ruletka, czy jakiś idiota nie wyskoczy z zakrętu na piszczących gumach.
Mieszkaniec Kowalczyka - 20:46 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Brak mi słów jak turbo idiotą trzeba być, żeby taką inicjatywę zgłosić, a jeszcze potem mieć czelność chwalenia się tym REWELACYJNYM pomysłem.
W imieniu jeszcze zapewne kilku setek mieszkańców bardzo "dziękujemy" za wydłużenie czasu jazdy do pracy o co najmniej 40 minut i taka już mała prywatna prośba: skoro jesteś chłopcze z Legionowa to do stolicy jeździj sobie prosto Modlińską i nie odwiedzaj Tarchomina, bo nie daj Bóg wpadniesz na kolejny genialny pomysł. nie będę się logować - 15:35 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
W imieniu jeszcze zapewne kilku setek mieszkańców bardzo "dziękujemy" za wydłużenie czasu jazdy do pracy o co najmniej 40 minut i taka już mała prywatna prośba: skoro jesteś chłopcze z Legionowa to do stolicy jeździj sobie prosto Modlińską i nie odwiedzaj Tarchomina, bo nie daj Bóg wpadniesz na kolejny genialny pomysł. nie będę się logować - 15:35 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Bardziej złego, idotycznego i bezsensownego rozwiązania w postaci tego ronda które zmniejszyło przepustowość wyjeżdzających o 50%, trudno sobie wyobrazić. "Gratuluje" bezmyslności i "usprawnienia".
Anonimowy tchórz - 08:27 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
niestety rondo spowodowało ogromne korki na wyjeździe z osiedli Nowodwory, teraz dojazd do pracy zajmuje o 30 min dłuzej niz przedtem, przyznam ze jest to duża różnica.
prosze o informację zwolenników ronda o jakie niebezpieczne zachowania kierowców chodzi, jaka była wypdakowość w tym miejscu i czy powstanie ronda wyeliminuje te problemy, bo na razie widze ze powstanie ronda zakorkowuje Tarchomin. Przecież juz sa utrudnienia spowodowane budowa mostu Północnego. przeciwnik ronda - 07:32 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
prosze o informację zwolenników ronda o jakie niebezpieczne zachowania kierowców chodzi, jaka była wypdakowość w tym miejscu i czy powstanie ronda wyeliminuje te problemy, bo na razie widze ze powstanie ronda zakorkowuje Tarchomin. Przecież juz sa utrudnienia spowodowane budowa mostu Północnego. przeciwnik ronda - 07:32 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Nie można było zaczekać z tym pomysłem do zakończenia budowy mostu północnego? Kroki były ale mniejsze, widać to wyraźnie. Na pewno nie jest to pomysł, który usprawni przejazd kierowcom.
przeciwnik ronda - 20:18 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
jakoś jak nie było ronda to też były korki - to sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu z Modlińską, które ma niewystarczającą przepustowość je powoduje
Anonimowy tchórz - 18:50 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
jest potrzebne dla zapewnienia bezpieczeństwa - a ścinanie zakrętu i wjazd na Modlińską pod prąd lub przez przejście dla pieszych jakoś tego bezpieczeństwa nie poprawiają
Anonimowy tchórz - 18:48 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
Tam jest to rondo nie potrzebne. Przez ten głupi pomysł rano tworzą się ogromne korki na Dorodnej i Konwaliowej.
przeciwnik ronda - 17:39 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
Komentuj