Najpierw na żerań odebrać
Sobota, 14 lipca 2007 Kategoria RR, Sprawunki, Znajomi
Km: | 67.69 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:58 | km/h: | 17.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw na żerań odebrać opaski odblaskowe od Anki, która z praską grupą rowerową pojechała nad zalew. Jednemu chłopakowi zblokowało się tylne koło, chyba przez łożyska i tam zakończył wycieczkę. Potem domi przygotować zaproszenia do rozwiezienia. Potem do Ząbek, na Jórskiego, do Katedry św. Floriana, na Jagiellońską, al. USA, pl. Konstytucji do babci, na falafel na Marszałkowskiej,na Chmielną, gdzie utknął autobus między wykopem a zaparkowaną osobówką, na pocztę główną, gdzie ochrona nie chciała mnie z rowerem wpuścić na salę operacyjną(po argumentach, że to nie szpital wymiękli), na słodowiec, gdzie przy okazji pomogłem pogotowiu i do domu.