Najpierw rozwiozłem po białołęckich
Sobota, 21 lipca 2007 Kategoria RR, Rodzina, Sprawunki, Z narzeczoną
| Km: | 65.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 19.13 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Najpierw rozwiozłem po białołęckich sklepach rowerowych plakaty Masy Powstańczej , później pojechałem do Legionowa zrobić Kasi porządkową niespodziankę, stamtąd do centrum odebrać Kasię z pracy, a tu zonk, bo skończyła godzinę wcześniej, więc do Kasi babci, gdzie zjadłem kolację i do domu(po drodze jeszcze na Modlińskiej/Światowida niewiele brakowało do karambolu po tym, jak jedna pani zgubiła w swojej Skodzie skrzynię biegów)





