Najpierw do szkoły na zerówkę
Poniedziałek, 28 stycznia 2008 Kategoria RR, Praca, Rodzina, SGSP, Z żoną
Km: | 60.61 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 20.78 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do szkoły na zerówkę z chemii(myślę, że już zaliczona i to na tyle dobrze, że ustnego nie trzeba będzie zdawać, więc już tylko 12 lutego matma:)
Miał być protest kierowców tirów, policja się szykowała, ale w sumie to się niewiele działo...) później na szkolenie do nowej pracy, fajnie, bo bliżej szkoły i domu :), później z żoną do teściowej po drodze zwiedzając puławską po remoncie, gdzie jedna pani zostawiła seicento na luzie, które stoczyło się na jezdnię, które z jednym kierowcą wepchnęliśmy z powrotem i podłożyliśmy kamień pod tylne koło-pewnie się pani zdziwi ruszając... ;D a po dobrej pomidorowej, naleśniku, kanapkach z kiełbasą i wykryciu zwarcia do Legionowa cały dzień z wiatrem w plecy :D
Miał być protest kierowców tirów, policja się szykowała, ale w sumie to się niewiele działo...) później na szkolenie do nowej pracy, fajnie, bo bliżej szkoły i domu :), później z żoną do teściowej po drodze zwiedzając puławską po remoncie, gdzie jedna pani zostawiła seicento na luzie, które stoczyło się na jezdnię, które z jednym kierowcą wepchnęliśmy z powrotem i podłożyliśmy kamień pod tylne koło-pewnie się pani zdziwi ruszając... ;D a po dobrej pomidorowej, naleśniku, kanapkach z kiełbasą i wykryciu zwarcia do Legionowa cały dzień z wiatrem w plecy :D