Wypadek na moście
Poniedziałek, 7 kwietnia 2008 Kategoria RR, SGSP
Km: | 37.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:42 | km/h: | 22.01 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wypadek na moście Grota
Wracając ze szkoły zauważyłem korek na wjazdach na most Grota, więc podjechałem sprawdzić co się stało i okazało się, że doszło do wypadku z udziałem wywrotki i 2 samochodów osobowych (pierwszemu z samochodów osobowych zajechał drogę zmieniający pas inny samochód, tamten zahamował, następny też, a wywrotka nie wyhamowała). W wyniku wypadku ranny został kierowca uderzonego przez wywrotkę samochodu osobowego (poranienia odłamkami szkła oraz obrażenia klatki piersiowej i szyi). Byłem na miejscu zdarzenia przed służbami ratowniczymi, więc wezwałem pogotowie ratunkowe informując jednocześnie o utrudnieniach w ruchu i konieczności dojazdu alternatywną trasą (zjazdem z mostu pod prąd i zawracając na wjazd pod prąd na miejsce zdarzenia) i prosząc o zadysponowanie na miejsce zdarzenia Straży Pożarnej ze względu na wyciek płynów eksploatacyjnych z jednego z pojazdów. Niedługo po opatrzeniu kierowcy, który doznał obrażeń przyjechał pierwszy z 2 policjantów na motorze, następnie straż pożarna i pod prąd pogotowie ratunkowe, oraz pogotowie wypadkowe WRD KSP, na tym etapie działań zrobiłem kilka zdjęć. Korek spowodowany zdarzeniem osiągnął długość około 3 km. Pogotowie ratunkowe uzupełniło mi apteczkę o kolejnych kilka par rękawiczek lateksowych i opatrunki.
Wracając ze szkoły zauważyłem korek na wjazdach na most Grota, więc podjechałem sprawdzić co się stało i okazało się, że doszło do wypadku z udziałem wywrotki i 2 samochodów osobowych (pierwszemu z samochodów osobowych zajechał drogę zmieniający pas inny samochód, tamten zahamował, następny też, a wywrotka nie wyhamowała). W wyniku wypadku ranny został kierowca uderzonego przez wywrotkę samochodu osobowego (poranienia odłamkami szkła oraz obrażenia klatki piersiowej i szyi). Byłem na miejscu zdarzenia przed służbami ratowniczymi, więc wezwałem pogotowie ratunkowe informując jednocześnie o utrudnieniach w ruchu i konieczności dojazdu alternatywną trasą (zjazdem z mostu pod prąd i zawracając na wjazd pod prąd na miejsce zdarzenia) i prosząc o zadysponowanie na miejsce zdarzenia Straży Pożarnej ze względu na wyciek płynów eksploatacyjnych z jednego z pojazdów. Niedługo po opatrzeniu kierowcy, który doznał obrażeń przyjechał pierwszy z 2 policjantów na motorze, następnie straż pożarna i pod prąd pogotowie ratunkowe, oraz pogotowie wypadkowe WRD KSP, na tym etapie działań zrobiłem kilka zdjęć. Korek spowodowany zdarzeniem osiągnął długość około 3 km. Pogotowie ratunkowe uzupełniło mi apteczkę o kolejnych kilka par rękawiczek lateksowych i opatrunki.