Wpisy archiwalne w kategorii
Sprawunki
Dystans całkowity: | 13944.46 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 759:26 |
Średnia prędkość: | 18.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Liczba aktywności: | 640 |
Średnio na aktywność: | 21.79 km i 1h 11m |
Więcej statystyk |
Do szkoły (w szkole dobrze
Środa, 22 października 2008 Kategoria Praca, SGSP, Sprawunki, Z żoną
Km: | 50.96 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:31 | km/h: | 20.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do szkoły (w szkole dobrze - wejściówka na laborki z hydromechaniki zaliczona), po szkole na Bródno po receptę, z którą do apteki na Białołękę, potem do pracy, a po pracy do domu jeść, obejrzeć katastrofę w przestworzach i spać.
Najpierw do Jabłonny na zakupy,
Sobota, 18 października 2008 Kategoria Sprawunki, Z żoną, Znajomi
Km: | 5.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 15.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do Jabłonny na zakupy, z którymi do domu, a póżniej do znajomych na herbatę i do innych z komputerem(tego jeszcze rowerem nie woziłem ;)
na pocztę, a potem
Piątek, 17 października 2008 Kategoria Praca, Sprawunki, Urzędy, Z żoną
Km: | 12.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 18.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
na pocztę, a potem do pracy zahaczając po drodze do serwisu i do starostwa, bo są kłopoty ze zgodą na przejazd Legionowskiej Masy Krytycznej, która już w najbliższy piątek - 24 października o 19 na Rynku w Legionowie
dziś ciężko mi się jeździło,
Czwartek, 16 października 2008 Kategoria Praca, SGSP, Sprawunki, Z żoną, RR
Km: | 46.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:13 | km/h: | 20.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
dziś ciężko mi się jeździło, złapałem gumę i się spóźniłem do pracy, rano do szkoły też wolno... pomogłem jednemu kierowcy zepchnąć popsuty samochód z jezdni, bo blokował ruch (popsuł się na środkowym pasie na podjeździe na wiadukt i stoczył się do tyłu stając w poprzek dwóch pasów i mimo, że poważnie blokował ruch, żaden kierowca nie pomógł, kombinowali tylko, jak go szybciej ominąć. Jak już go z drugim rowerzystą zepchnęliśmy, to facet mówił, że uratowaliśmy mu życie - inni kierowcy omijali go w taki sposób, że mogło dojść do tragedii...
Rano do szkoły (po drodze
Czwartek, 9 października 2008 Kategoria SGSP, Sprawunki, Znajomi
Km: | 47.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 23.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano do szkoły (po drodze spotkałem kolegę, który robi dla mnie i mojej małżonki likwidatory nocy - pogadaliśmy sobie jadąc za traktorem przez most Grota). Po ogólnie przyjemnych zajęciach w szkole (chyba najbardziej ze względu na odpowiednie tempo dyktowania na wykładzie z podstaw konstrukcji maszyn i ciekawym wypadku, jaki miał miejsce podczas ćwiczeń studentów mundurowych - mianowicie przez awarię jednego z zaworów rozdzielacza, który się nie otworzył, choć powinien, rozerwany został wąż, a sam rozdzielacz "tańcząc" wbił się przez szybę w klapie bagażnika do samochodu jednego z wykładowców, gnąc przy okazji blachy i wlewając do środka spore ilości wody... ;). Ze szkoły do szpitala bródnowskiego zamówić kopię dokumentacji medycznej, a stamtąd do firmy Hako zamówić dla siebie polar Fire Brigade :D. Po zmierzeniu i zamówieniu polaru oraz wypiciu wyśmienitej kawy, którą zostałem poczęstowany ruszyłem do domu, odwiedzając po drodze znajomych strażaków z JRG 10, którzy pod koniec miesiąca przeprowadzą się do nowej remizy, a dziś mieli problem z powrotem drabiną z serwisu, bo się sprzęgło zacinało i były momenty, że nie mogli zmienić biegu, ale jakoś dojechali, na szczęście po przeprowadzce dostaną między innymi nową drabinę :D
Do szkoły na ślubowanie
Sobota, 4 października 2008 Kategoria Praca, SGSP, Sprawunki
Km: | 50.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 20.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do szkoły na ślubowanie pierwszego rocznika i do biblioteki, po drodze do centrum apteka na Pl. Bankowym, po pracy do domu.
Najpierw po Legionowie w zakończonym
Piątek, 3 października 2008 Kategoria Praca, Sprawunki, Z żoną
Km: | 16.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 17.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw po Legionowie w zakończonym sukcesem poszukiwaniu przychodni w której jest lekarz interesującej mnie specjalności z kontraktem z NFZ, dzięki czemu nie będę musiał już jeździć do szpitala bródnowskiego, a potem z Kasią do pracy, a po niej do domu.
Rano pierwszy raz w ty
Środa, 1 października 2008 Kategoria Praca, SGSP, Sprawunki
Km: | 50.55 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 21.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano pierwszy raz w ty roku akademickim do mojej kochanej Szkoły, po zajęciach na Wolumen po zamiennik pilota do telewizora, później bardzo szybko do domu, żeby wyprowadzić psa i do pracy do Caritasu, a po pracy do domu na obiad i spać.
Najpierw do Jabłonny pod Pałac
Wtorek, 30 września 2008 Kategoria Praca, Sprawunki
Km: | 14.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:47 | km/h: | 18.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do Jabłonny pod Pałac a potem na zakupy, z którymi do domu. Później do Caritasu do pracy i do domu
Najpierw do przychodni koło domu
Środa, 24 września 2008 Kategoria Praca, Sprawunki, Urzędy, Z żoną
Km: | 61.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:06 | km/h: | 19.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do przychodni koło domu odebrać receptę i do bankomatu wyjąć pieniądze na odbiór aparatu z serwisu. Po drodze do apteki na Białołęce. Stamtąd do U.M. St. W-wy złożyć pisma i do Centrum odebrać aparat z serwisu. Z powrotem przez Pl. teatralny, gdzie na potrzeby jakiegoś filmu pojawił się przystanek autobusowy PKP Żerań :D Po powrocie do Legionowa złożyłem pisma w Urzędzie Miasta i mapki trasy następnej Legionowskiej Masy Krytycznej w Komendzie Policji w Legionowie, skąd pod liceum po telewizor, który po zniesieniu jechał samochodem do nas. Wydaje mi się, że byłem szybciej, albo równo. Później do pracy z Żoną i powrót później niż zwykle, ale z większym zarobkiem (i również z Żoną).